- Oto znaki Bożej męki: żółć, plwociny, trzcina, ocet,
Gwoździe i żelazna włócznia, która święty bok przebiła;
Płyną z rany krew i woda, aby obmyć wszechświat cały.
- Krzyżu wierny i szlachetny, spośrod wszystkich drzew wybrany,
Żaden las nie zrodził drzewa piękniejszego ponad ciebie;
Słodkie belki, słodkie gwoździe, co dźwigają ciężar słodki!
- Schyl gałęzie, drzewo wzniosłe, ulżyj członkom tak napiętym;
Niechże zmięknie pień twój twardy, aby na nim ciało Zbawcy
I najwyższej chwały Króla nie doznało udręczenia!
- Tylko tyś jest godne przyjąć na ramiona okup ziemi
I ukazać port bezpieczny dla tonących w wirach świata,
Ciebie bowiem krew Baranka uświęciła swą czerwienią.
- Cześć niech będzie Bogu Ojcu i Synowi Jedynemu
Razem z Duchem równym Obu; Chwała Bogu w Twójcy Świętej,
Który darzy nas i chroni swoją łaską miłosierną. Amen.
ant: Bóg nie oszczędził własnego Syna, lecz za nas wszystkich wydał Go w ofierze.
Zmiłuj się nade mną, Boże, w łaskawości swojej, *
w ogromie swej litości zgładź nieprawość moją.
Obmyj mnie zupełnie z mojej winy *
i oczyść mnie z grzechu mojego.
Uznaję bowiem nieprawość moją *
a grzech mój jest zawsze przede mną.
Przeciwko Tobie samemu zgrzeszyłem *
i uczyniłem, co złe jest przed Tobą.
Abyś okazał się sprawiedliwy w swym wyroku *
i prawy w swoim sądzie.
Oto urodziłem się obciążony winą *
i jako grzesznika poczęła mnie matka.
A Ty masz upodobanie w ukrytej prawdzie, *
naucz mnie tajemnic mądrości.
Pokrop mnie hizopem, a stanę się czysty, *
obmyj mnie, a nad śnieg wybieleję.
Spraw, abym usłyszał radość i wesele, *
niech się radują kości, które skruszyłeś.
Odwróć swe oblicze od moich grzechów, *
i zmaż wszystkie moje przewinienia.
Stwórz, Boże, we mnie serce czyste *
i odnów we mnie moc ducha.
Nie odrzucaj mnie od swego oblicza *
i nie odbieraj mi świętego ducha swego.
Przywróć mi radość Twojego zbawienia *
i wzmocnij mnie duchem ofiarnym.
Będę nieprawych nauczał dróg Twoich *
i wrócą do Ciebie grzesznicy.
Uwolnij mnie, Boże, od kary za krew przelaną, †
Boże, mój Zbawco *
niech sławi mój język sprawiedliwość Twoją.
Panie, otwórz wargi moje, *
a usta moje będą głosić Twoją chwałe.
Ofiarą bowiem Ty się nie radujesz, *
a całopalenia, choćbym dał, nie przyjmiesz.
Boże, moją ofiarą jest duch skruszony, *
pokornym i skruszonym sercem Ty, Boże, nie gardzisz.
Panie, okaż Syjonowi łaskę w Twej dobroci, *
odbuduj mury Jeruzalem.
Wtedy przyjmiesz prawe ofiary: dary i całopalenia, *
wtedy składać będą cielce na Twoim ołtarzu.
Chwała Ojcu i Synowi, *
i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze, *
i na wieki wieków. Amen.
Pieśń Habakuka (3,2-4.13a.15-19) |
|
ant: Jezus Chrystus nas umiłował i obmył nas krwią swoją z naszych grzechów
Usłyszałem, Panie, Twoje orędzie, *
zobaczyłem, Panie, Twoje dzieło.
Gdy czas nadejdzie, niech ono odżyje, †
pozwól nam je poznać, gdy zbliży się pora; *
w gniewnym zapale wspomnij na swą litość!
Bóg przychodzi z Temanu, *
Święty z góry Paran.
Jego majestat okrywa niebiosa, *
a Jego chwały pełna jest ziemia.
Jego wspaniałość podobna do światła, †
z Jego rąk tryskają promienie, *
moc Jego w nich jest ukryta.
Wyszedłeś, aby lud swój ocalić *
i wybawić Twego pomazańca.
Konie bezbożnika wdeptałeś w morze, *
w kipiącą topiel wód ogromnych.
Usłyszalem i me serce struchlało, *
na ten głos moje wargi zadrżały,
Moje kości przeniknęła trwoga, *
zachwiały się moje kroki.
Jednak w spokoju czekam na klęskę *
która spotka lud naszych gnębicieli.
Choć drzewo figowe nie rozwija pąków *
i winnice nie wydają plonów,
Chociaż zawiodły zbiory oliwek *
a pola nie przynoszą żywności,
Chociaż stada owiec znikają z owczarni, *
i nie ma wołów w zagrodach.
Ja się jednak rozraduję w Panu *
i rozweselę się w Bogu, moim Zbawicielu.
Pan, który jest moją siłą, †
uczyni me nogi jak nogi jelenia *
i na wyżyny mnie wyprowadzi.
Chwała Ojcu i Synowi, *
i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze, *
i na wieki wieków. Amen.
ant: Wielbimy krzyż Twój, Panie Jezu, *
wysławiamy Twoje święte zmartwychwstanie,
bo przez drzewo krzyża przyszła radość dla całego świata
Chwal, Jeruzalem, Pana, *
wysławiaj twego Boga, Syjonie!
Umacnia bowiem zawory bram twoich *
i błogosławi synom twoim w tobie.
Zapewnia pokój twoim granicom *
i wyborną pszenicą ciebie darzy.
Zsyła na ziemię swoje polecenia, *
a szybko mknie Jego słowo.
On prószy śniegiem jak wełną *
i szron jak popiół rozsypuje.
On grad rozrzuca jak okruchy chleba, *
od Jego mrozu ścinają się wody.
Posyła słowo i lód topnieje, *
powieje wiatrem i rzeki płyną.
Oznajmił swoje słowo Jakubowi, *
Izraelowi ustawy swe i wyroki.
Nie uczynił tego dla innych narodów, *
nie oznajmił im swoich wyroków.
Chwała Ojcu i Synowi, *
i Duchowi Swiętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze, *
i na wieki wieków. Amen.
Czytanie z Księgi proroka Izajasza 52,13-15 |
|
Czwarta pieśń Sługi Pańskiego: Jego cierpienia, śmierć i chwała |
Oto się powiedzie mojemu Słudze,
wybije się, wywyższy i wyrośnie bardzo.
Jak wielu osłupiało na Jego widok -
- tak nieludzko został oszpecony Jego wygląd
i postać Jego była niepodobna do ludzi -
tak mnogie narody się zdumieją,
królowie zamkną przed Nim usta,
bo ujrzą coś, czego im nigdy nie opowiadano,
i pojmą coś niesłychanego.
K: Chrystus stał się dla nas posłusznym aż do śmierci, a była to śmierć na krzyżu.
W: Chrystus stał się dla nas posłusznym aż do śmierci, a była to śmierć na krzyżu.
K: Chociaż był Synem Bożym, nauczył się posłuszeństwa przez
to, co wycierpiał.
W: Chrystus stał się dla nas posłusznym aż do śmierci, a była
to śmierć na krzyżu.
ant: Nad głową umieścili napis z podaniem Jego winy: Jezus Nazarejczyk, Król żydowski.
Błogosławiony Pan, Bóg Izraela, *
bo lud swój nawiedził i wyzwolił.
I wzbudził dla nas moc zbawczą *
w domu swego sługi Dawida.
Jak zapowiedział od dawna *
przez usta swych świętych proroków,
Że nas wybawi od naszych nieprzyjaciół *
i z ręki wszystkich, którzy nas nienawidzą.
Że naszym ojcom okaże miłosierdzie *
i wspomni na swe święte przymierze,
Na przysięgę, którą złożył *
ojcu naszemu Abrahamowi.
Da nam, że z mocy nieprzyjaciół wyrwani, *
służyć Mu będziemy bez trwogi.
W pobożności i sprawiedliwości przed Nim *
po wszystkie dni nasze.
A ty, dziecię, zwać się będziesz prorokiem Najwyższego *
gdyż pójdziesz przed Panem przygotować Mu drogi.
Jego ludowi dasz poznać zbawienie *
przez odpuszczenie grzechów.
Dzięki serdecznej litości naszego Boga, *
z jaką nas nawiedzi z wysoka wschodzące Słońce.
By oświecić tych, co w mroku i cieniu śmierci mieszkają, *
aby nasze kroki skierować na drogę pokoju.
Chwała Ojcu i Synowi *
i Duchowi Świętemu,
Jak była na początku, teraz i zawsze, *
i na wieki wieków. Amen.
Prośby z wezwaniem: Panie, zmiłuj się nad nami |
|
Modlitwa i błogosławieństwo |
|
K: Pan z wami.
W: I z duchem twoim.
K: Niech was błogosławi Bóg wszechmogący: Ojciec i Syn † i Duch Święty.
W: Amen.
K: Idźcie w pokoju Chrystusa.
W: Bogu niech będą dzięki.